Przez 22 lata prowadziliśmy Gospodarstwo Agroturystyczne Jędrusiowa Chata.
Teraz zamieszkaliśmy w Dzierżążnie Wielkim – blisko naszych Wnuczków i Dzieci w pięknej wsi nad jeziorem.
Mieszkamy na skraju wsi, przy rozległej łące, a las wchodzi do ogrodu. W Kocim Grzbiecie jest cicho i spokojnie. W niewielkiej odległości od domu, nad urokliwym jeziorem można popływać, powędkować, pospacerować z przyjaciółmi lub z psem.
Ponad 20 lat zajmowaliśmy się końmi. Do Kociego Grzbietu zabraliśmy Stokrotkę – kochaną klacz wielkopolską, która się u nas urodziła i bez szwanku, w znakomitej formie, dożyła 20 lat. Towarzyszy jej osiołek Tuptuś. Znają się ze Stokrotką od czasu gdy ½ roczny Tuptuś przyjechał do Jędrusiowej Chaty.
Po naszym, ogrodzie biega Pirat – bardzo miły, przyjacielski i piękny długowłosy wilczur, a towarzyszy mu staruszek Fuks i wielki kot – Filemon.
Kotów w Kocim Grzbiecie jest więcej – jeden na płocie, jeden na dachu zaczepia myszki obrócony w stronę „gdzie wieje wiatr”, a inne koty towarzyszą Gościom popijającym herbatkę
W Jędrusiowej Chacie mieliśmy wiele sukcesów. Między innymi zdobyliśmy Nagrodę Marszałka Województwa Wielkopolskiego w konkursie na „Najlepszy obiekt agroturystyczny w Wielkopolsce”.
Ostatnia otrzymana – na podsumowanie naszej działalności – to odebrana w grudniu 2018r. w Ministerstwie Rolnictwa za IV miejsce w konkursie „Kwatera na Medal 2018” dla najlepszych gospodarstw agroturystycznych w Polsce. Andrzej został uhonorowany odznaką „Zasłużony dla rolnictwa”.
Do kameralnego Kociego Grzbietu zapraszamy Gości indywidualnych, a także rodziny z dziećmi. Do apartamentów wchodzi się z ogrodu przeznaczonego tylko dla Gości. Dbamy o to by każdy czuł się tu swobodnie i mógł dobrze wypoczywać.
Można zaprzyjaźnić się z koniem i osiołkiem, zwiedzić na rowerze okolicę (na przykład pojeździć po michałkowych trasach rowerowej turystyki przełajowej), pochodzić po trasach nordic walking „Z kwiatka na kwiatek” , lub poplażować nad jeziorem (300 m od Kociego Grzbietu)
Sąsiedztwo Puszcz sprawia, że Koci Grzbiet to raj dla grzybiarzy.
Wędkarze też mają co robić.